REKLAMA
<powrót zakladka

 

Luvena pionierem w proekologicznym działaniu

(Kolejna odsłona dialogu społecznego

w kwestiach ochrony środowiska)

1 października 2012 r. w siedzibie firmy Luvena, przy ul. Romana Maya w Luboniu, odbyło się spotkanie, dotyczące postępu w proekologicznych działaniach na rzecz środowiska. Na spotkanie zaproszono przedstawicieli władz gmin, narażonych na wpływ i emisję odorów z lubońskiej fabryki chemicznej, samorządowców, miejscowych aktywistów, angażujących się w sprawy ochrony środowiska oraz media, by omówić zmiany wprowadzone w procesie produkcyjnym lubońskiej fabryki chemicznej, rok temu publicznie zadeklarowane przez Zarząd Luveny S. A., ustami Prezesa Kazimierza Zagozdy (na zdjęciu). Zebranym zaprezentowano szczegółowe sprawozdanie z dotychczas poczynionych przez firmę starań, na bieżąco uzupełniane komentarzem Prezesa Zarządu- p. Kazimierza Zagozdy  , który następnie udzielał wyczerpujących odpowiedzi na pytania, zadawane z sali. Trzeba przyznać, że firma nie zmarnowała czasu, jak upłynął od pamiętnego protestu, zorganizowanego w 2011 r. pod pomnikiem „Siewcy” (na zdjęciu archiwalnym, powyżej). Nie tylko wprowadzono w życie wszystkie możliwe zabezpieczenia, mające chronić środowisko przed oddziaływaniem emisji dymów i zapachów z fabrycznych kominów, ale także całkowicie zaniechano konfekcjonowanie kwasu fluorowodorowego, tym samym eliminując czynnik największego zagrożenia, z powodu którego firma znajdowała na „czarnej liście” wielkopolskich służb ratowniczych. Prezes Kazimierz Zagozda poinformował, że wprowadzone zmiany, takie jak działający od 26 lipca br. układ absorpcji sześciostopniowej, ograniczającej do śladowych ilości poprodukcyjną emisję fluoru, to nie koniec podjętych starań. Niestety, realizując przyjęty model funkcjonowania w środowisku, firma nie może liczyć na sprawdzone wzory, do których mogłaby sięgnąć, ponieważ w wielkich koncernach chemicznych na terenie Europy nie prowadzi się badań nad odorami, a one są głównym problemem dla sąsiadów lubońskiej fabryki chemicznej. Dlatego całość podejmowanych prób ograniczenia tego rodzaju uciążliwości to pionierskie działania, całkowicie badawcze, prowadzone na drodze „żywego eksperymentu”. (Przekonał się o tym pracownik „Luveny” na konferencji, dotyczącej poprodukcyjnych odorów przemysłowych w Palermo, gdzie jako jedyny reprezentował przemysł chemiczny. W Europie nie szuka się obecnie drogich rozwiązań, likwidujących przykre zapachy.) Zdaniem Prezesa K. Zagozdy nadzieja na jeszcze większą poprawę zabezpieczeń „antyodorowych” w „Luvenie” tkwi w restrykcyjnym podejściu do procesu produkcyjnego (co oznacza większy porządek na terenie fabryki) oraz w nowych działaniach fizyko-chemicznych, które obecnie są na etapie prób. Niemniej już dotychczas wprowadzone modyfikacje systemu produkcji przyniosły efekty w postaci zdecydowanego obniżenia liczby (nawet do około 70%) skarg od mieszkańców, zgłaszanych telefonicznie. Przedstawiciel gminy Mosina Przewodniczący Rady Gminy –p. Waldemar Waligórski, jednocześnie pełniący funkcję sołtysa wsi Czapury, (na zdjęciu po lewej) również przyznał, że po wprowadzeniu dodatkowych stopni absorpcji poprawa jest odczuwalna. Obecny na spotkaniu Burmistrz Lubonia- p. Dariusz Szmyt (na zdjęciu po prawej) stwierdził, iż od lipca 2012 r. pracownicy Urzędu Miasta nie notują żadnych zgłoszeń w sprawie odorów czy dymów. Doceńmy to, co już zostało zrobione, zaapelował do obecnych Dariusz Szmyt , to sprzyja mobilizacji do dalszych starań, na które przecież firma musi wydać własne, z trudem wypracowane w ciężkich czasach środki.  Spotkanie zakończyło się obustronnymi deklaracjami współpracy.

 Opr. T.K. (foto. arch. redakcji, I.S.)

 

Skrót informacji „Luveny”, przedstawiony podczas zebrania:

„W związku z zaprzestaniem produkcji i konfekcjonowania kwasu fluorowodorowego Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu z dniem 10. 08. 2012 r. wykreśliła LUVENĘ z wykazu zakładów o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej.

W celu kontroli i określania wpływu wprowadzanych zmian, LUVENA podjęła współpracę z następującymi jednostkami badawczymi:

BETE z BELGII – Chromatografia gazowa (GCMS) – analiza i wyodrębnianie związków chemicznych odpowiedzialnych za zapach;

ODOUR SRO Z PRAGI – olfaktometria – określenie stężenia emitowanego zapachu;

EKOLAB ZE SWARZĘDZA – analiza zawartości całkowitego węgla organicznego w gazach.

Do tej pory w LUVENIE na instalacji do produkcji superfosfatów stosowany był układ trójstopniowej absorpcji gazów poreakcyjnych. Stosowano go do oczyszczania gazów z związków fluoru (sprawność usuwania fluoru ponad 99%). Badania przeprowadzone w akredytowanym laboratorium w Czechach wykazały, że powodował on obniżenie stężenia zapachu o około 65%. Ponieważ udowodniono badaniami naukowymi, że absorpcja znacząco wpływa na redukcję zapachów, zdecydowano o rozbudowie tego systemu o dodatkowe trzy kolumny.

25. 07. 2012 r. uruchomiono sześciostopniowy układ absorpcyjny. Szacunkowy koszt tej inwestycji to ok. 400 tys. zł. Po uruchomieniu sześciostopniowego układu oczyszczania gazów, ponownie zostały pobrane próbki gazów, które następnie wysłano do laboratoriów w Belgii i w Czechach. Rozbudowa układu absorpcyjnego (który do tej pory zapewniał około 65 % redukcje stężenia zapachu) do układu sześciostopniowego spowodowała obniżenie stężenia pozostałego zapachu o dodatkowe 60 %. Oznacza to, że obecnie stosowany układ absorpcyjny powoduje około 80 % redukcję zapachu. Na podstawie wyników olfaktometrycznych wykonano modelowanie rozprzestrzeniania się zapachu w okolicy zakładu, oraz dokonano porównania z wynikami podczas gdy pracowały tylko 3 kolumny w układzie. Stężenie zapachu podano w jednostkach odorowych (OUE/m3) Jedna jednostka zapachowa oznacza takie rozcieńczenie zapachu, przy którym 50 % populacji wyczuwa dany zapach, dwie jednostki oznaczają że powietrze należy rozcieńczyć dwukrotnie aby 50 % populacji wyczuwało dany zapach. Jednostkę odorową określono na wykresie jedynie poglądowo, celem zobrazowania różnicy pomiędzy systemem 3 a 6 zwężkowym. Przedstawiona symulacja nie uwzględnia danych geograficznych i meteorologicznych. Oprócz indywidualnej wrażliwości na zapachy, na intensywność wyczuwalnego zapachu ma wpływ: ukształtowanie terenu, wiatr, opady, temperatura. Nie posiadamy badań oflaktometrycznych w terenie. Nie możemy więc jednoznacznie stwierdzić, czy danego dnia przy określonych warunkach pogodowych odnotowujemy rzeczywiście maksymalną jednostkę odorową. Podane dane przedstawiają wyliczenia maksymalnego stężenia zapachu w danej okolicy. Prowadzone są dalsze działania nad ograniczeniem uciążliwości zapachowej zakładu Prace związane z utlenianiem (spalaniem chemicznym) substancji zapachowych do dwutlenku węgla. Wykonywanie dalszych badań adsorpcji związków zapachowych na sorbentach stałych. Prace związane z biologiczną degradacją substancji zapachowych co oznacza dalszą współpracę z laboratoriami z Belgi (analiza chromatograficzna GCMS) i Czech (analiza olfaktometryczna), poszerzanie wiedzy z zakresu badań nad zapachem – udział w międzynarodowych konferencjach (np. Nose 2012, PETrA 2013), podjęcie kolejnych działań zmierzających do dalszego obniżania temperatury absorpcji.

Do tej pory na prace badawcze związane z ograniczeniem uciążliwości zapachowej kosztowały około 120 000 zł, budowa sześciostopniowego układu absorpcji 400 000 zł. Sumarycznie koszty do tej pory poniesione na walkę z zapachem to 520 000 zł, a prace cały czas trwają.”

 

 

 
                                                                                    <powrót zakladka