Jedyny polski kosmonauta spotkał
się
z wielkopolską młodzieżą w
Luboniu

19 kwietnia 2018 r. w LOSiR uczniowie wielkopolskich szkół,
a wśród nich lubońska młodzież z SP2 i SP 4, uczestnicząca
w programie „Doskonałe mleko w szkołach”, miała okazję spotkać
się z generałem Mirosławem Hermaszewskim. (Organizatorami
spotkania byli: PHU ZAWODNY, reprezentowane przez Mariusza
Zawodnego i Mateusza Zawodnego - Partnerów programu „Doskonałe
Mleko w Szkole” oraz Fundacja „Mleko Dla Szkół. Mleko Dla
Zdrowia”. Współorganizatorami spotkania byli: Urząd Miasta Luboń
i Luboński Ośrodek Sportu i Rekreacji.) Generał M. Hermaszewski,
niezwykle odważny człowiek, który jako jedyny dotąd Polak wziął
udział w kosmicznej wyprawie badawczej, w wielkiej hali LOSiR
z ciepłym uśmiechem na ustach opowiadał zasłuchanej widowni
o swojej drodze „do gwiazd”. Barwna opowieść ilustrowana była
prywatnymi, archiwalnymi zdjęciami generała Hermaszewskiego
z okresu młodości, z przygotowań do wyprawy kosmicznej i tymi,
wykonanymi
podczas
pobytu w kosmosie. Tego dnia gen. Mirosław Hermaszewski zyskał
sobie z pewnością wielu młodych fanów, ponieważ po jego
porywającym wystąpieniu (i całej serii pytań z sali, która potem
nastąpiła), wszyscy chcieli uzyskać autograf kosmonauty, nie
mówiąc o wspólnym zdjęciu z generałem. Życiorys i kariera
zawodowa gen. Mirosława Hermaszewskiego są dosłownym
potwierdzeniem łacińskiego przysłowia „per aspera ad astra”-
czyli „przez trudności do gwiazd”. Urodził się 15 września
1941 r. w Lipnikach, na Wołyniu.
Podczas
II wojny światowej jego rodzina i on sam cudem przeżyli tzw.
„rzeź wołyńską”. Po wojnie, jako repatrianci, trafili do
Wrocławia gdzie Mirosław Hermaszewski, już jako licealista
rozpoczął realizację swoich marzeń o lataniu. Najpierw były
szybowce. (W 1960 r., we wrocławskim Aeroklubie.) Po nich
nastąpiła nauka latania na samolotach wojskowych, w Szkole Orląt
w Dęblinie. Tam opanował sztukę pilotażu samolotów odrzutowych.
Pierwszym przydziałem lotniczym późniejszego kosmonauty była
Wielkopolska-jednostka wojskowa, stacjonująca w podpoznańskich
Krzesinach. W tutejszym pułku obrony powietrznej Mirosław
Hermaszewski
przez
4 lata patrolował przestrzeń w kabinie samolotu odrzutowego
MIG-15. W wojskach obrony powietrznej kraju służył w sumie
14 lat (od 1964 do 1978 r.). Ambicja i wykazywane zdolności
zawodowe umożliwiły Mirosławowi Hermaszewskiemu podwyższanie
kwalifikacji poprzez studia w Akademii Sztabu Generalnego
w Warszawie. W 1976 r., jako zdolny polski lotnik, rozpoczął
szkolenie w Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą, w ramach
międzynarodowego programu
kosmicznego
Interkosmos. Był już wtedy mężem i ojcem. Żona i dwoje dzieci
towarzyszyli mu w Gwiezdnym Miasteczku podczas treningów
przygotowawczych. W przestrzeń kosmiczną wystartował 27 czerwca
1978 r. na statku Sojuz, z kosmodromu Bajkonur. Powrócił
szczęśliwie na ziemię po tygodniu kosmicznej przygody. Do dziś
jest jedynym Polakiem, któremu udało się odbyć lot w przestrzeń
kosmiczną. Obecnie, w stopniu generała brygady, pozostaje na
stanowisku inspektora ds. Sił Powietrznych w Sztabie Generalnym
Wojska Polskiego. Spotkanie z Nim to był prawdziwy zaszczyt
i niezwykła przyjemność.

Info. i foto. I. Szczepaniak

|